Póki co, nie znajdziemy żadnych zapisów dotyczących e-papierosa w ustawie odnoszącej się do ochrony zdrowia oraz następstw używania wyrobów tytoniowych oraz nikotynowych. Nie jest to jednak równoznaczne z tym, że nie dotyczą go żadne inne przepisy a e-palacze mogą korzystać z urządzeń, gdzie tylko zechcą. Najbardziej niepokorni miłośnicy e-dymienia mogą się liczyć nawet z kilkuset złotowym mandatem.
Gdzie nie można palić?
Elektroniczny papieros to urządzenie, która pozwala na zażywanie nikotyny, ale nie jest uznawane za wyrób tytoniowy. Status ten rodzi wiele komplikacji ponieważ część osób uważa, że skoro urządzenie nie podlega wspomnianej ustawie to można korzystać z niego bez żadnych ograniczeń nawet tam, gdzie obowiązuje zakaz palenia.
Okazuje się, że sytuacja może wyglądać zupełnie inaczej i przede wszystkim zależy od lokalnych organów władzy. W każdym mieście podejście do e-palenia może być inne, chociaż ostatnio w całym kraju jest zauważalne zaostrzenie polityki wobec e-papierosów. We wszystkich największych miastach już od dłuższego czasu obowiązują zakazy używania elektronicznych papierosów na przystankach oraz w pojazdach komunikacji miejskiej, urzędach czy szkołach.
Papieros elektroniczny a podróżowanie
Dużo łagodniejsze podejście do elektronicznego palenia prezentują prywatne oraz państwowe firmy zajmujące się przewozem osób. Do dzisiaj nie ma żadnych oficjalnych zakazów e-palenia w pociągach spółki Intercity, a pasażerowie czy konduktorzy nie skarżą się póki co na problemy z palaczami. Identyczne podejście to tego tematu ma również kierownictwo PKS, a w ich regulaminach nie ma żadnych zapisów na temat e-papierosa.
Osoby zarządzające największymi firmami są jednak zgodne, że w przypadku częstszego występowania problemów z e-palaczami są gotowe na zmiany i wprowadzenie odpowiednich regulacji. Mniej liberalne podejście prezentują niektóre spółki prywatne. Wiele firm traktuje e-papierosy tak samo jak zwyczajne wyroby tytoniowe.
Kulturalne palenie elektroniczne
E-papieros jest coraz częściej spotykany na polskich ulicach, a liczba jego użytkowników stale rośnie. Wiele osób jednak w dalszym ciągu nie wie jak dokładnie działa to urządzenie. Większość osób zadaje sobie pytanie czy e-papierosy mogą mieć szkodliwy wpływ na ich zdrowie. Z tego powodu e-palacze mogą być narażeni na krytykę osób stawiających e-papierosy na równi z ich zwyczajnymi odpowiednikami i przypisujących im szkodliwe właściwości.
Największe kontrowersje wywołuje używanie elektronicznych papierosów w miejscach publicznych. Niestety skargi wielu niepalących osób są w pełni uzasadnione. Raczkująca dopiero kultura e-palenia sprawia, że wiele osób nie wie lub zapomina jak należy się odpowiednio zachować. W każdym przypadku powinniśmy pamiętać o innych, stosując się do zasad kultury i starać się nikomu nie przeszkadzać.
Pomimo braku szkodliwych substancji, dla innych osób dym może być nieprzyjemny lub drażniący. Zawsze powinniśmy być też gotowi i otwarci na rozmowę z drugą osobą i wytłumaczenie jej sposobu działania e-papierosa. Urządzenie powinniśmy jednak zostawić w domu, gdy wybieramy się do szpitala, kina, teatru lub muzeum.